Najsmieszniejsze zdarzenie w zyciu

przynajmniej jakby Ci się pić zachciało to daleko nie miałaś Wink

Post został pochwalony 0 razy

Dowale jeszcze 3 inne historie.
1)Moj dzieciak mial wtedy jakies 2-3 lata i przekrecal wyrazy.Kiedys szlam z nim po poludniu,juz XXX ciemno robilo bo to jesien,i akurat byla pelnia. W pewnym momencie moje dziecko na caly glos krzyknelo:
-Patrza mama niejebie ksiezyc jest!!!
W jego wersji "niejebie" to bylo na niebie.

2)Ze dwa lata pozniej maly byl wielbicielem Lary Croft.Raz bawil XXX sam w pokoju,ja w kuchni obiad szykowalam i nagle slychac z pokoju lomot a potem placz.Razem z moja mama kecimy dziecku na pomoc.Okazalo XXX ze synek spadl z sofy i nabil sobie solidnego guza.Zapytany co XXX stalo odparl:
-Chcialem skoczyc jak Lara i sobie zle kamere ustawilem.

3)To juz "wystep" mojego siostrzenca,pokazany w lokalnej TV kablowej przed Dniem Dziecka.Mial wtedy 6 lat i niedawno dostal pierwszy rower.
Redaktor z kablowki przeprowadzal z dziecmi na podworku rozmowe o wymarzonych prezentach na Dzien Dziecka.Maluchy wymieniaja jakies lalki,gry na PC,zabawki.Siostrzeniec znudzony stoi i zajada truskawki z pudelka.Rozmowa z nim wygladala tak:
-Co chcesz dostac na Dzien Dziecka?
-Nie wiem.
-Komputer?
-Nie.
-Zabawki?
-Nie.Ja mam duze wymagania.
-To co chcialbys dostac?
-Pompke do roweru.

Post został pochwalony 0 razy

	Mamabije napisał:
	...-Pompke do roweru.

Buhhauahuahuaahaua ... mama.. twoje historie są rozbrajające xDDDD

Post został pochwalony 0 razy